

LAGUNY ATACAMY cz.2/2

podróżowanie z psem i komiksy
Nasza opowieść to podróż przez historie lokalnych społeczności i ich kulturę, ciekawostki geograficzne, sporty i nietypowe aktywności fizyczne, przygody, krajobrazy i smaki, różnorodności świata fauny i flory, jak i zjawiska to wszystko dewastujące.Przemieszczając się wolno i blisko życia lokalnych społeczności, przekonaliśmy się, jak wygląda życie poza Europą. A także w jak fatalnej kondycji jest środowisko […]
Read moreNasza książka – poradnik “Wyszczekane Podróże“, to najobszerniejsza odpowiedź. Omawia nie tylko z podróżowanie, ale też różne aktywne formy spędzania czasu z psem jak rower czy kajak. 37 państw na 5 kontynentach, ponad 60 tys. km przejechanych autostopem i tysiące wszystkimi innymi możliwymi środkami transportu (pociągi, statki, samolot itd.), przepłynięcie ponad 3500 mil morskich jachtami. Zdobycie licznych gór (rekord […]
Read moreOpowieść adresowana jest do czytelnika w każdym wieku, bo trzonem fabuły są nasze autentyczne perypetie z planowanej wyprawy dookoła świata. Pełna jest podróżniczych przygód i kulisów życia w drodze. Całość spajają humor i żarty, postać Snupka – psiego odkrywcy i wesołego przyjaciela, kultury różnych społeczności, ciekawostki geograficzne i historyczne, różnorodności świata fauny i flory. Uczymy […]
Read moreNocleg nad jeziorem Hazar nie był wybitnie przyjemny. Widok z urwiska był niczego sobie, ale okolica była pełna śmieci. W Turcji to standard, ale tutaj było wyjątkowo obleśnie, bo oprócz plastikowych śmieci, wszędzie leżały zużyte chusteczki higieniczne. Była to chyba ulubiona miejscówka okolicznej ludności do robienia ognisk. Kilkaset metrów od naszego obozowiska trwała też jakaś impreza dla młodzieży. Mieliśmy znienawidzone przeczucie, że w środku nocy staniemy się atrakcją do podglądania. Nie pomyliliśmy się, ze 3 razy było słychać grupę ludzi blisko nas. Wtedy cieszyliśmy się, że Turcy średnio przepadają za psami. Szczek Snupiego brzmi tak groźnie, jak groźba 2-letniej dziewczynki, ale na Turków w zupełności wystarczy.
Read moreWedług większości podobnych tekstów w internecie wyjazd z psem do innego kraju to sprawa banalna, wystarczą: chip, paszport i szczepienie. Jednak nie jest to do końca takie proste. Zwłaszcza, jeśli wyjeżdżamy poza Unię Europejską, a i w tych “prostych” wymogach są pewne haczyki. Jeśli chcesz, by wszystko przebiegło naprawdę bezproblemowo oraz jak najmniejszym nakładem wydatków i czasu, warto wgryźć się w wymogi z większą uwagą.
Read morePustynia Atakama położona na północnych terenach Chile. Sławę zyskała jako najbardziej suche miejsce na Ziemi. Ciągnie się setkami kilometrów. W błędzie będzie ten, kto myśli, że to monotonny krajobraz. Miejsce zadziwia bogactwem kolorów i różnorodnością terenu. Rozgległe płaskie przestrzenie i szczyty 5-tysięczników w tle, przy nich łatwo zapomnieć, że znajdujmy się często wyżej nad poziomem morza niż Rysy. Dzięki wysokości i braku wilgoci w powietrzu, temperatura jest w miarę do wytrzymania, ale promienie słońca są bezlitosne dla oczu i skóry. Wiele lagun znajduje się na południe i wschód od miejscowości San Pedro de Atacama. Na razie zdjęcia z dwóch: Tebinquinche i Chaxa.
Read moreMłodzieńcy stawali się coraz bardziej nachalni wobec Izy, więc postanowiliśmy się ewakuować. Dwóch odwiozło nas na górę, z krótkim postojem, bo stara Łada odmówiła posłuszeństwa. Chłopaki nie przejęli się za bardzo, polali wszystko zimną wodą i oznajmili, że trzeba chwilę poczekać. Zabrali nas nad wysoką przepaść, zaledwie kilkadziesiąt metrów od miejsca startu kolejki. Chłopaki, niczym japońscy turyści, domagali się zdjęcia za zdjęciem, we wszystkich możliwych kombinacjach, ja z nimi, oni z Izą, oni sami, my wszyscy, raz jeden z lewej, raz z prawej.
Read moreKierowca wysadził nas na szosie i oznajmił, że jeśli będziemy potrzebować pomocy, to kilometr stąd jest jego gospodarstwo, po czym ruszył w bezdroże. Pomocy?! Przecież lada moment pojawi się nowy pojazd –pomyśleliśmy– kawałek po kawałku, ale przecież się uda. W ten oto sposób wylądowaliśmy na środku pustyni.
Read morePo 3 tygodniach spędzonych w Turcji nadeszła pora na przejazd do Armenii. W praktyce nie jest to takie łatwe, bo Turcja i Armenia nie utrzymują kontaktów dyplomatycznych. Do wyboru mieliśmy tranzyt przez Iran lub Gruzję.
Read moreWłaśnie ruszamy z naszym blogiem. W najbliższych dniach systematycznie publikować będziemy relacje z naszych podróży: tych dalekich np. Chile, Indonezja, Turcja, jak i tych bliższych – po Europie i Polsce. Niestety nie na wszystkie udało nam się zabrać Snupka, ale i tak warte są opisania. Planujemy także recenzje sprzętu i porady dotyczące bardzo szeroko pojętej turystyki i turystyki z psem. Zapraszamy!
Read more